środa, 24 lipca 2013








Tak więc obcięłam włosy. Była u mnie koleżanka fryzjerka. Pofarbowała i ścięła. Jestem bardzo zadowolona. Jeszcze tylko jedno farbowanie i cała głowa będzie blond. I na chrzciny będzie już ładnie. 
Moja Lencia jest już wykompana i pachnąca. Siedzi w nosidełku i patrzy na 'nową' mamę. Czuje się teraz cudownie w nowej fryzurze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz